Analityk czy programista ? Jaki zawód wybrać.

Jaki zawód wybrać?

Dzisiaj odpowiemy sobie na pytanie jaki zawód wybrać: analityk czy programista. Sam sobie kiedyś takie pytanie zadawałem. Skłaniałem się ku byciu programistą. No więc, dlaczego zostałem analitykiem? Dlaczego, stając przed wyborem analityk czy programista wybrałem ścieżkę OCZYWIŚCIE ŻE MNIEJ OPŁACALNĄ.

➡️ Analityk czy programista? To zależy kiedy pytasz ziomek

Ja zadałem to pytanie, kiedy miałem 27 lat i pracowałem w customer service. Świat IT istniał wokół mnie, ale ja nie byłem jego częścią. Mogłem się tylko przyglądać, oglądać filmy na YouTube, przeglądać LinkedIn. Chociaż, wtedy chyba nawet nie wiedziałem, że istnieje LinkedIn.

Ale wiedziałem jedno – programiści mają dobrze. Zarabiają świetny hajs. Mają komfort w pracy. Mają pewną pracę. Gdyby tak się wydarzyła jakaś globalna epidemia i załamanie gospodarki to na bank, żaden programista nie straciłby pracy. Na pewno. Poza tym, panie: owocowe wtorki, kolorowe środy, masaże w czwartek. Pracować nie umierać. Tylko trzeba tym programistą zostać.

Sądziłem wtedy, że praca programisty to jest po prostu niekończące się smarowanie chlebka masełkiem i wpatrywanie się w cudne dzieło swego intelektu – kodu. Zacząłem nawet jakieś kursy. Ale pojawił się problem. GDZIE TAK NAPRAWDĘ JA MAM SIĘ NAUCZYĆ PROGRAMOWAĆ?

➡️ To od twojej obecnej pracy zależy jaki zawód powinieneś wybrać

Bardzo szybko zorientowałem się, że kurs z programowania na Udemy, mówiąc w skrócie, gówno mi da. Piszę wprost – bo obietnice bootcampów (czyli takich niby wypasionych kursów) są ogromne.

Żeby umieć coś robić, potrzeba czasu. Musisz coś ćwiczyć w normalnym otoczeniu a nie jedynie w warunkach kursu online. Który to BTW często się po prostu „ogląda”. Potem sobie tylko wmawiamy, że tak tak no ciekawe było może się przydać.

Jeżeli chcesz zostać programistą, a pracujesz jako nie-programista, to, realnie patrząc, masz jedną opcję – nauka po pracy. I w weekendy. Pamiętaj, że oprócz pracy masz też życie, poza tym pewnie nieraz jesteś zmęczony i scrollowanie insta jest fajniejsze niż nauka. Nie oszukujmy się. Żeby zostać programistą, potrzebujesz poćwiczyć na takich rzeczach jak python, java, czy js. A do tego pewnie w pracy nie masz dostępu.

Natomiast (i ja do tego też doszedłem). Już w obecnej pracy masz narzędzie profesjonalnego analityka. Prawdopodobnie. Bo w większości firm jest. Excel. Excel jest prawie na każdym kompie.

Nie ma znaczenia czy pracujesz w HR, sprzedaży, customer service, logistyce magazanu. Jeżeli masz komputer, to na 95% masz Excela. I to jest klucz do wszystkiego.

➡️ 2 scenariusze rozmowy kwalifikacyjnej

Jeżeli zastanawiasz się jaki zawód wybrać, to zastanów się do którego jest Ci najbliżej.

Najbliżej masz 2 rzeczy: mózg, którym rozwiązujesz problemy. KTÓRYM ANALIZUJESZ. I Excela. I teraz tylko od ciebie zależy jak dobry/dobra się w tym staniesz. Zacznij swojemu szefowi podsyłać zestawienia. I tak się już znasz na swojej obecnej robocie. Zrób krok wstecz, spojrzyj na swój dzień pracy z dalszej odległości. Przeanalizuj problemy. Spróbuj o nich lepiej opowiedzieć. Dowiedz się jak dobrze zrobić tabelę w Excelu.

Porównajmy dwa scenariusze.

1. Po pracy robisz 2 kursy na Udemy o Pythonie. Nie codziennie – nie zawsze jest czas. Łącznie zajmuje Ci to 6 miesięcy. Masz nawet Pythona zainstalowanego na swoim kompie i jakieś treningowe repo na githubie.
   
2. W trakcie pracy świadomie używasz Excela (albo innego dostępnego programu w którym można coś analizować, choćby w Salesforce) żeby rozwiązywać problemy. Po pracy robisz jeden kurs, żeby nauczyć się VBA. Dzięki swojej wiedzy jesteś w stanie w obecnej pracy zautomatyzować dwa procesy.

I teraz idziesz na rozmowę kwalifikacyjną. Pomyśl, że jesteś tą szefową, która ma cię zatrudnić.

W pierwszym scenariuszu jesteś kimś kto zrobił dwa kursy i…. tyle. Nie ma żadnego doświadczenia komercyjnego. A te 2 kursy? A skąd wiadomo czy to były sensowne kursy. Poza tym na kursach jesteś prowadzony za rękę. To nie ty podejmujesz decyzje. Odpowiedzi masz zawsze podane na tacy.

W drugim scenariuszu jesteś kimś kto chce rozwiązywać problemy. Kto zna swoje narzędzie. Co więcej dzięki temu, że rozwijał się po pracy mógł dać swojemu ówczesnemu pracodawcy dodatkową wartość. Ty już masz doświadczenie w branży, to jest tylko kwestia skali i perspektywy.

Kogo byś zatrudnił? No właśnie.

📺 WERSJA DO OGLĄDANIA 📺

➡️ Programista czy analityk – perspektywy

Jeżeli porównasz zarobki topowych programistów i topowych analityków to te czołowe 10% jest obecnie w okolicach 15k- 20k. Tak będzie nieco więcej programistów, którzy dobrze zarabiają. Tak, na początku programista zarabia więcej niż ktoś kto tylko ogarnia Excela i zajmuje się raportowaniem.

Ale.

Ty jeszcze nie jesteś w branży. Twoim najważniejszym zadaniem jest dostanie się do branży. Także myślenie o perspektywach, o tym jaki zawód wybrać to jest też kwestia prawdopodobieństwa. I jeżeli masz tendencje analityczne to możesz do tego właśnie tak podejść.

Mam 3% szans że zostanę świetnym programistą i będę zarabiał 20 000 zł.

Mam 20% szans że zostanę niezłym analitykiem i będę zarabiał 10 000 zł.

0,03 x 20 000 = 600

0,20 x 10 000 = 2000

2000 czy 600. Analityk czy programista? Tak, możesz sobie inaczej podłożyć te liczby, twoja indywidualna sytuacja ma znaczenie.

Pamiętaj, że najważniejsze jest wejście do branży.

Kluczem dla Ciebie jest związanie się ze światem IT a nie wybór przyszłego tytułu. Żeby wygrać mecz tenisa, musisz odbić piłkę, która teraz leci w twoją stronę, a nie myśleć o piłce meczowej.

➡️ IT to nie tylko programiści. To arka Noego wielu zawodów.

Jest jeszcze jedna ważna rzecz, stojąca tak naprawdę obok całego pytania analityk czy programista.

Chodzi o to, że świat IT często się upraszcza do programistów. Do tych co piszą kod.

Tymczasem to nie prawda. Jak fajnie tłumaczy kolega dżejson z CodeTwo (czyli niby głównie firmy programistycznej) tych zawodów, w które można celować, szczególnie jeśli jest się pod ścianą jest wiele. IT to taka Arka Noegeo różnych zawodów. Albo lotniskowiec. I to łódka i to łódka.

↪️ Podsumowanie

Jeśli chcesz zmienić pracę, i zastanawiasz się jaki zawód wybrać, to zastanów się co robisz obecnie. Kluczowe jest twoje autentyczne doświadczenie. Kursami możesz dołożyć do doświadczenia, ale nie zbudować go. Pomyśl do czego masz dostęp w obecnej pracy. Buduj na tym.

W skrócie: analityk czy programista? To zależy od tego czy masz dostęp w obecnej pracy do Excela.

To tyle w tym temacie. Analizujcie w pokoju!  

Podobał Ci się ten artykuł?
Podziel się nim w Social Mediach:
>>> udostępnij go na LinkedIn i pokaż, że codziennie uczysz się czegoś nowego 
>>> wrzuć go na Facebooka, to się może przydać któremuś z Twoich znajomych 
>>> Przypnij sobie tą stronkę to zakładek, może się przydać w przyszłości

Inne ciekawe artykuły:

• Tableau – Co to jest i do czego służy?
• Excel – tabela – jak to zrobić dobrze?
• Jak policzyć wzrost procentowy?

Wolisz oglądać niż czytać – nie ma problemu
>>> Obserwuj i oglądaj KajoData na YouTube